Kilka uwag dotyczących sztuki wiosłowania i manewrowania kajakiem.
Kajaki, którymi dysponuję posiadają fabryczne siedzenia nazywane przez wielu siedzeniami kubełkowymi.Nie ma więc możliwości zajmowania innej pozycji niż wymuszonej przez konstrukcję kokpitu.Jeśli spływ kajakowy ma trwać kilka dni dobrze jest się zaopatrzyć w małą poduszeczkę, która będzie łagodziła kontakt z twardym podłożem siedziska. Osobiście nie polecam materiałów chłonących wodę oraz podkładania kamizelek asekuracyjnych , gdyż miejsce tych drugich - to nasz korpus! Warto wspomnieć, że nigdy nie siadamy na pokładzie, ponieważ znacząco w tym momencie przesuwamy środek ciężkości w górę,a to juz grozi wywrotką na wodach z nieco większym nurtem. Acha, jeszcze jedna uwaga, w czasie naszego spływania nogi cały czas trzymamy w kokpicie. Nadmierne ich eksponowanie przy dużym nasłonecznieniu z pewnoscia skończy sie poparzeniem okolic kolan i piszeli.
Po wygodnym ułożeniu ciała , należy oprzeć sie mocno o oparcie, najlepiej nogi nieco ugiąć w kolanach i rozchylić, aby rozłożyć siły cieżkosci na jak największej powierzchni.
Ponieważ najwięcej wywrotek zdarza się w czasie wsiadania i wysiadania ze sprzętu pływającego
pozwolę sobie na kilka rad:
1. Ustawiamy zawsze kajak wzdłuż brzegu, a w przypadku większego nurtu rzeki należy zwrócic uwagę ,
aby kajak stał pod prąd
2. Nie należy wsiadać do kajaka, gdy jego dno opiera sie o dno rzeki. Powód jest prosty: gdy na dnie
leżą np. kamienie kajak może zostać uszkodzony, a druga sprawa jeśli jest podparty w jednym punkcie
traci swoją stabilność.
3. Do kajaka 2-osobowego pierwszy wchodzi załogant a drugi sternik, czyli osoba siedzaca z tyłu.
4. Wsiadanie powinno sie odbywać w pół-przysiadzie zawsze trzymając sie kokpitu. Nigdy nie należy
wstawać w kajaku,chyba że uczestnik chce oglądać świat podwodny rzeki.
5. Wysiadanie na brzeg powinno sie zawsze odbywać pod prąd. Pozwala to na kontrolowane, precyzyjne
dotarcie do określonego celu.
6. Zalecana jest wzajemna asekuracja przy wysiadaniu. Nie opuszczamy siedzenia w kokpicie dopóki
partner nie znajdzie sie na brzegu. Prosimy partnera o stabilizowanie kajaka przez mocne trzymanie
za tzw. falochron czyli obrzeże kokpitu.
Niezwykle ważnym elementem jest sposób uchwytu wiosła oraz praca tułowia w czasie wiosłowania. Wiosło zawsze należy trzymać nachwytem z domkniętym kciukiem. Literatura oraz praktyka wskazują, że należy wiosło położyć na głowie, a następnie tak przesuwać dłonie na drzewcu, aby pomiędzy przedramieniem a ramieniem utworzył się kąt prosty. Taki uchwyt pozwoli w sposób efektywny wykorzystać siłę wiosłowania. W czasie wiosłowania pracują górne partie mięśni tułowia. Angażujem głównie mięśnie obręczy barkowej oraz ramion. Niestety jeśli pojawią sie bóle mięśni brzucha, oznacza to,że nieprawidłowo wiosłowaliśmy. Bardzo często obserwuję kajakarzy, którzy moczą dłonie w wodzie a następnie ochoczo zabierają sie do wiosłowania.Woda skutecznie zwiększa siłę tarcia pomiędzy dłonią a drzewcem wiosła przyczyniając się do powstawaniu uciążliwych pęcherzy w okolicach kciuków